Jak
ważna jest odpowiednia odzież w Górach nie trzeba przypominać żadnemu turyście.
Podstawową zasadą jest wielowarstwowe ubieranie się na górskie wędrówki. Każda
warstwa ma spełniać określone funkcje i we właściwy dla siebie sposób zapewniać
nam komfort.
Pierwsza warstwa ubrania jest
niezwykle ważna, gdyż to z nią bezpośrednio ma kontakt nasza skóra. Przede
wszystkim powinna chronić nasz organizm przed chłodem, a także odprowadzać pot
i wilgoć na zewnątrz. Bawełniane koszulki popularne wśród turystów nie spełniają
oczekiwań wytrawniejszych turystów. Firmy z odzieżą outdorową prześcigają się w
wymyślaniu nowych technologii.
Podczas naszego tatrzańskiego
weekendu mieliśmy okazję wypróbować odzież termoaktywną firmy MotoActiv. Mimo, iż jest przeznaczona w
szczególności dla motocyklistów, na górskich szlakach spełniła nasze
oczekiwania. Wypróbowaliśmy bluzę z zamkiem Merino Soft, koszulki termiczne
Micro z krótkim rękawem a także skarpetki Coolmax classic i Merino Basic.
Zarówno bluza Merino Soft wykonana w
100 % z micro fibry wełny merynosa jak i koszulka Micro z microfibry sprawdziły
się stuprocentowo w zmieniających się tatrzańskich warunkach. Przede wszystkim
doskonale odprowadzają wilgoć na zewnątrz co stanowi podstawową funkcję
pierwszej warstwy odzieży. Zapewniają także doskonały komfort termiczny.
Specjalny krój zarówno bluzy jak i koszulek – przedłużony tył – sprawdza się
idealnie podczas wspinaczki wymuszającej wykonywanie nierzadko długich ruchów.
Cieńsze skarpety sprawdziły się
podczas podejść i wspinaczki. Przy odpowiednim doborze butów dają komfort
termiczny. Grubsze sprawdzone podczas biwaku i noclegu w kolebie dawały
ciepełko naszym zmęczonym nogom.
Odzież, którą mogliśmy użytkować
podczas wspinania w Tatrach dzięki firmie MotoActiv
sprawdzona została zarówno w niedzielnym słońcu i wysokich temperaturach, jak
również podczas chłodnego i bardzo mokrego poniedziałku i wietrznej nocy. Testy
przebiegły nad wyraz pozytywnie. Przyznam szczerze, że przywiązana dotychczas
do znanych marek outdoorowych pozytywnie zaskoczyłam się jakościa odzieży MotoActiv.
Kolejne
testy to już dłuższe wyprawy – Mont Blanc i Karakorum.
Dziękujemy
serdecznie naszym sponsorom za pomoc i fantastyczne ubrania!
E. Sadowska